Audi R8 V10 Plus - wizytówka dla Audi Sport
Już od pół roku wiadomo o zmianie nazwy spółki Audi z Quattro GmbH na Audi Sport. Jednak dopiero teraz zaprezentowano przedmiot działalności i możliwości tego tworu. Wykorzystano do tego między innymi R8 V10 Plus.
Quattro z włoskiego oznacza cyfrę cztery, a w świecie motoryzacji od zawsze kojarzy się z marką Audi. Konkretnie z napędem na obydwie osie tych niemieckich samochodów. Korzenie spółki Quattro dosięgają aż 1983 roku, kiedy to rozpoczęto produkcję samochodów rajdowych, wyścigowych i ogólnie sportowych, które mogą poruszać się po drogach publicznych. Te samochody oznaczano literami S i RS. Niestety nie każdy umiał je rozpoznać, dlatego zdecydowano się na nową nazwę dla spółki - Audi Sport.
Nazwa spółki
Nazwa Audi Sport R8 V10 Plus brzmi dobrze, prawda? Taka forma ma uzasadnienie w tradycji. Początkowo topowym modelem było Audi Sport Quattro GmbH. Auto można było nabyć kolekcjonersko za kwotę 200tys. marek zachodnioniemieckich. Sportowa wersja bazowała na cywilnym modelu Audi Quattro, ale za sprawą ogromnej ilości modyfikacji stało się wyjątkowe.
Jednak nazwa spółki nie ma przełożenia na samochody, przynajmniej do tej pory. Dziennikarze proponują Audi coś wyróżniającego. Ich topowe modele noszą dość zwyczajne oznaczenia jak RS3, RS5, a najbardziej popularny w dalszym ciągu Audi R8 V10 Plus.
Fabryka marzeń
Na szczycie list najlepszych modeli króluje dziś R8 w swoim najmocniejszym wcieleniu. Te samochody są produkowane w fabryce Böllinger Höfe, otwartej w 2014 roku. Swoją wyjątkowość zawdzięczają pracy mającej miejsce w zakładzie. Dziennie opuszcza go około 18, 19 Audi R8. Dzięki dłuższemu czasowi samochodu na danym stanowisku, można skupić się bardziej na jakości, która ma tutaj kluczowe znaczenie.
Pierwszym etapem produkcji jest tłocznia, w której powstaje struktura ze stopów aluminium. Z tego materiału powstaje aż 70% konstrukcji nadwozia. Innym ważnym materiałem są włókna węglowe, z których wykonuje się przegrodę oddzielającą kabinę od komory silnikowej. Gotowe nadwozie zwane "body in white" waży jedyne 200 kg. Aby łatwiej było porównać, cały zespół napędowy ma masę 480 kg.
Tor do własnych potrzeb
Audi posiada swój ośrodek testowy w okolicach Neuburga. Można na nim testować nowe pomysły, a także organizować szkolenia. Właśnie tam został zorganizowany pokaz możliwości topowego modelu Audi. Silnik o mocy 610 KM o pojemności 5,2 litra musiał zostać przetestowany w kontrolowanych warunkach.
Próbne okrążenia wykonywano, jadąc za zwykłą R8 o mocy mniejszej o 70 KM. Jednak okazał się, że inni kierowcy mieli problem, aby dogonić prowadzącego stawkę. Nadrobił on wszystkie brakujące konie umiejętnościami i trudno było dotrzymać mu kroku.
Daje to mocno do myślenia. Okazuje się, że równie ważne co sama maszyna, jest to, kto ją prowadzi. Umiejętności są w tym wypadku kluczowe. Widać to przede wszystkim na bieżnikach przednich opon, które zanikają wolniej u zawodowych kierowców.
Poza tym nowe R8 jest fantastyczne. Widać dużą różnicę w porównaniu do silnika V10. Również wnętrze samochodu zostało unowocześnione. Silnik uruchamia się przyciskiem na kierownicy, co daje uczucie siedzenia w profesjonalnym bolidzie.
Pojawiają się także przyciski do wyboru trybu jazdy. Przydają się one w szczególności na torze. W Trybie Performance w zależności od tego czy nawierzchnia jest sucha czy mokra, system odpowiednio rozdzieli napęd pomiędzy osie.
W nowym Audi R8 występuje dwusprzęgłowa skrzynia S-Tronic o siedmiu przełożeniach, która jest zdecydowanie szybsza od manualnej. Najsłabsze w takich warunkach są opony i hamulce. W codziennej jeździe lepiej sprawdzi się układ ceramiczny.
Przyszłość RS
Audi szykuje wiele nowości w najbliższych latach. Jednak jedno jest pewne, model R8 pozostanie perełką w gamie produktów Audi Sport.